O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Aktualności

Witaj

Szukamy redaktorów, więcej informacji tutaj

Cała prawda o producentach smartfonów

Wpis ma charakter humorystyczny. Nie bierz go do siebie!

Przeciętny Kowalski kupując telefon kieruje się opiniami o producencie. I tak moja 3310 działa do dziś więc Nokia jest najlepsza, ale Samsungi też są dobre bo są popularne. Jaka jest prawda?


Apple

Producent Najbardziej Zaawansowanych Smartfonów Świata (NZSŚ) z Najbardziej Zaawansowanym Systemem Operacyjnym Świata (NZSOŚ). Ich produkty otoczone są chwałą ale tylko przez ~rok, bo potem wychodzi nowa wersja z takimi samymi parametrami ale nową cyferką lub literką i kończy się gwarancja. Kolejki po ich smartfony ustawiają się pół roku przed premierą. Kupienie iPhone'a oznacza zaprzedanie duszy Wielkiem Japku czego efektem jest to, że po śmierci trafia się do piekła iCloud. Posiadacze iPhonów nazywani są lamusami i szpanerami, a czasem idiotami – posiadanie starego iPhone'a 3GS nie oznacza bogadztwa a szpanowanie tym telefonem to po prostu idiotyzm.

Posiadacz iPhone'a to zazwyczaj bogaty człowiek w rurkach, lub człowiek w dresie który właśnie biegnie na zabój przez Warszawę. Przeciętny posiadacz iPhone'a kupuje go bo jest drogi i oznacza luksus. Nie przeszadza mu brak funkcji, które oferuje Android bo przecież używa go tylko do dzwonienia i pisania SMS-ów. Posiadacz iPhone'a zawsze broni swojego telefonu przed wyśmiewaniem.

BlackBerry

To bardzo dziwna firma. Tworzą drogie telefony dla biznesmenów, z całkiem dobrym systemem – ale swoich ulubionych aplikacji to raczej tam nie znajdziecie.

 

HTC

Produkuje dobre telefony – ale i tak upada. Odpowiadają za telefon na którym uruchomiono wszystkie systemy mobile (poza iOS) i kilka desktopowych. Uważają, że 4 Mpx to wystarczająca matryca aparatu w flagowcu. Poza tym chyba nie można im nic zarzucić.

 

 

Huawei

Made in China. Jeden z nielicznych Chińskich producentów, który nie produkuje śmieci bez obsługi internetu 3G i z parametrami Xperii X10 mini. Taka zwykła firma produkująca smartfony z Androidem. Oficjalnie przyznali się, że dołożyli do telefonów z Windows Phone.

 

 

 

 

 

LG

Stawia na cyferki, nie wydajność. Pierwszy producent, który zaoferował smartfon z wyświetlaczem 2K i na złość kupującym okazał się być niestabilną betą. Krótko mówiąc wykorzystali najnowszą technologię, ulepszoną baterię,  najszybszy procesor i potężny wyświetlacz, którego obsługa generowała takie obciążenie, że ostateczna wydajność była porównywalna ze średniakami zamiast z flagowcami. Ale szeroko zakrojona akcja reklamowa i podkupieni blogerzy naprawiła sytuację. Odpowiada również za Nexusa 5, w którym odklejał się napis Nexus. To tak jakby w iPhone'nie jabłko się urwało.

 

 

 

Motorola

Nexus dla biednych. Bo jak inaczej nazwać firmę, której właścicielem było Google i produkowali telefony z takim samym softem jak w Nexusach. Motorola wiele razy powodowała uśmiech gdy okazało się, że w jej telefonach system chodzi szybciej niż w topowych Samsungach. Żeby było bardziej Nexusowo przypominam, że Motorola odpowiada za Nexusa 6

 

 

 

 

Nokia

RIP (†1865-2014 Spoczywaj w pokoju) – największy producent mydelniczek. Podstępnie wykiwana przez tajnego agenta Microsoftu – złego Elopa, który doprowadził firmę do upadku i sprzedania się. Ludzie z Nokii odgryźli się na Microsofcie i swoją serię telefonów z Windows Phone nazwali Lumią. Elop chyba nie używa Google Translatora bo nie zorientował się, że Lumia to po Hiszpańsku „dziwka”. Może to słowo było do kogoś skierowane? Telefony Nokii nie rożnią się funkcjonalnością od kultowej 3310. Też da się dzwonić, napisać SMSa a nawet zmienić obudowę na inny kolor. Poza tym nie ma niczego ciekawego. Ba, nawet iPhone'y mają większą funkcjonalność. Samsung w miesiąc sprzedaje więcej smartfonów niż Nokia łącznie sprzedała wszystkich Lumii.

Samsung

Najlepszy przykład na to, że popularność≠jakość. Samsung jest molochem. Odpowiada za większość smartfonów z Androidem... i legendy o mulącym Androidzie. Otóż profesjonalne testy wykazały, że w Motoroli Moto G system chodzi szybciej niż w Galaxy S5. Mało tego najtańszy model Moto E za około 500 zł radzi sobie równie dobrze. Wyobrażacie sobie jaka była wydajność Moto E z softem Samsunga? No właśnie. Poza tym Samsung troszczy się o klientów. Ale niestety, KitKat w wydaniu Samsunga wymaga 2GB RAM (co z tego że KitKat działa bez problemu na telefonach z 512 MB RAM) i Galaxy S3 aktualizacji nie dostanie. Co z tego, że wydałeś 2,5k na telefon – kupisz nowy! Podobno Android 5.1 będzie wymagał 4GB RAMUśmiech

 

Sony

W Polsce zasłyneło z Xperii M, którą wciskał każdy operator. Wyjątkiem były Lumie 520, które zalegały w magazynach i przez pewien czas również były wciskane. Sony jest bardzo cwanym producentem – postanowili wypuszczać flagowca co pół roku i myśleli, że ludzie co pół roku rzucą się na nowe modele. Od tej pory nie myślą zbytnio. Sony ma na koncie też parę nieprzemyślanych decyzji jak Xperia E1 – Android 4.3 i 512 MB RAM? Serio? Dobrze, że pomyśleli o aktualizacji do KitKata.

Adrian Celej 01/11/2014 20:48:13 1,702 0 komentarzy