Aktualności
Witaj
Szukamy redaktorów, więcej informacji tutaj
Trwa właśnie konferencja dla deweloperów Google I/O. Google rozpoczęło ją od konkretów czyli w tym przypadku od prezentacji Androida M, który zostanie udostępniony deweloperom. Oto co wprowadza:
1. Zarządzanie uprawnieniami
Pamiętacie czasy telefonów z javą? Aplikacje prosiły o uprawnienia w trakcie korzystania i tak właśnie będzie w Androidzie. Od teraz aplikacje będą prosiły o dostęp do danych i komponentów telefonu w trakcie korzystania zamiast przy instalacji. Oczywiście analogicznie do zwykłych komórek uprawnienia będzie można edytować.
2. Web experience
Chodzi o to gdzie otwierane są linki – w przeglądarce lub wewnątrz aplikacji. Nie do końca wiem o co chodzi ale spróbuję się szybko dowiedzieć i zaktualizuję wpis
3. Zmiany w obsłudze linków
Google zaprezentowało Chrome Custom Tabs. Na przykładzie Pinterest – linki będą otwierane w Chrome, który jest nad aplikacją. Inna sprawa to app link- gdy klikniemy link do Twittera ten zostanie otwarty w aplikacji Twittera zamiast w przeglądarce. Czy zobaczymy to np. w wykopie i innych polskich portalach?
4. Apple Android Pay
Google stworzyło swoją własną usługę płatności mobilnych. Będzie działał na każdym telefonie z NFC. W Ameryce nie będzie problemu z wykorzystaniem tej funkcji, w Polsce trochę sobie poczekamy, choć prędzej czy później ta usługa się pojawi ze względu na popularność Androida w naszym kraju.
5. Wbudowana obsługa czytnika linii papilarnych
Choć ta funkcja istniała wcześniej w telefonach, to teraz również deweloperzy będą mieli do niej dostęp. Co można z tym zrobić? Tutaj ogranicza nas chyba tylko wyobraźnia.
6. Zarządzanie energią
Android M lepiej radzi sobie z zarządzaniem energię, na co narzekali posiadacze telefonów z Androidem Lollipop. W trybie czuwania system będzie minimalizował obciążenie. Rokowania są dobre – Nexus 9 wytrzymuje na baterii 2x dłużej niż na Androidzie Lollipop. Pojawią się też poprawki usprawniające działanie portu USB-C.
7. Nowy panel głośności dźwięku
Zapewne wielu irytuje fakt, że aby zwiększyć głośność dźwięku z aplikacji trzeba takową najpierw uruchomić, bo w przeciwnym wypadku możemy tylko zmienić głośność dzwonka. Efekty są takie, że czasem słyszymy ryk melodyjki z gry bo nie zdążyliśmy jej wyciszyć. Problem rozwiązał chyba Cyanogenmod, teraz podobne rozwiązanie przedstawiło Google
Google Now
1. Google błędzie nas śledziło
Nie mam tu na myśli podsłuchów tylko o uzależnienie wyników wyszukiwania od tego co robimy. Gdy słuchając muzyki na Spotify zapytamy „OK Google, jak on się nazywa” dostaniemy informacje o autorze utworu.
2. Wyszukiwanie po przytrzymaniu przycisku home
Po przytrzymaniu przycisku home zobaczymy okienko z informacją o wspomnianym elemencie. Na obrazku poniżej przykład – wyszukiwarka pokazała informacje o filmie wspomnianym w e-mailu.
3. Google Now będzie monitorował nasze rozmowy w komunikatorze
Gdy napiszemy o jakimś posiłku wyszukiwarka może zaproponować nam np. jakąś restaurację. Takie rozwiązanie częściowo działa już dziś – wystarczy otrzymać w Hangouts wiadomość np. gdzie jesteś. Komunikator sam proponuje udostępnienie swojej lokalizacji.
Cardboard
1. Co z projektem?
Choć nie wielu wróżyło im sukces to pseudo-okulary VR od Google mają ponad milion użytkowników. Google wydało drugą wersję okularów obsługującą telefony do 6". Będą obsługiwały także iPhone'y.
2. Każdy będzie mógł tworzyć filmy VR
GoPro wprowadzi do sprzedaży kamerę 360o, która będzie pozwalała na nagrywanie takich filmów.
To już koniec. Wybrałem najciekawsze informacje, na resztę musimy poczekać aż większe serwisy zaczną wyłapywać drobne szczegóły z konferencji i wypowiedzą się m.in. pracownicy Google. Finalna wersja Androida M wyjdzie w okolicy września. Wtedy też poznamy prawdziwą nazwę nowego systemu i nowe Nexusy (tym razem bez konferencji).
Dziękuję wszystkim, którzy śledzili ten wpis.
Wykorzystane grafiki pochodzą z tej strony
Żadne komentarze nie zostały dodane.